Podej tacie mocz w herbacie

Hihi, haha...

1. Krótka instrukcja obsługi dotycząca komentowania, gdyż już nie pierwszy raz usłyszałem że "nie da się skomentować" ;)

a) wchodzimy na komentarze

b) następnie tam gdzie jest "komentarz jako" wybieramy kim jesteśmy, czyli np jak masz konto w google to wybierasz to właśnie pole, a jeżeli jesteś normalnym człowiekiem (albo i nie człowiekiem hohoho) to wciskasz Nazwa/adres URL [możesz podać adres swojej strony], bądź też jako anonim ale tak jest brzydko i nie po bożemu

c) bluzgamy, strzelamy fochy że to przecież paskudztwo, że brzydkie słowa, wulgaryzmy, ohyda, że blablabla, tudzież chwalimy że o ja cie, że całkiem mocz w herbacie, że hopsasa że tralala, że "dobre w ch****uj" ITP.

d) zamieszczamy komentarz jeżeli mamy taką potrzebę

To nie takie trudne ;)

2. [V]{B}(M) FILES # IX jak się patrzy



"na smalec czas"

Mysza robi dziurę w ścianie
i wpierdala ser
Mały kotek chce ją złapać
gdy usłyszy szmer
Reksio kotu ogon
upierdoli raz
a Maryna w łeb Reksiowi
bo na smalec czas...




"Dłubanie"

Myślisz, że nie widzę
Że w nosie sobie dłubiesz
Udajesz, że nic nie masz
i leciutko sobie skubiesz

Masz minę niewiniątka
które nic nie robi
A sam, gdy się obracam
to wpierdalasz kozy!

Sądzisz pewnie chłopcze
że ślepy ze mnie człowiek
że mam chyba cipę
na oczach zamiast powiek

Nie wziąłeś sobie kurwa
do pracy jedzenia
i teraz w swoim nosie
szukasz pożywienia



Kupa po buraczkach
kolor ma czerwieni.
"czemu, powiedz czemu?"
-pytacie przerażeni.

Odpowiadam szybko,
gdyż idę się myć:
"Nie przejmujcie się,
bo tak powinno być!"



 

Z twego zada smród straszliwy
Ileż można na to czekać 
Pora mydłem się pocliwić
leć pod prysznic i nie zwlekaj

Twoje giry ostro walą
proszę cię więc - zmocz swe ciało
wejdź pod strumień wody ciepłej
Mówię ci - tak będzie lepiej...


 




 



Nie zdążyłem beknąć
Gdy do garnka zupy
wpadły mi trzy muchy

Ojej, będę struty!

Nie zdążyłem pierdnąć
kiedy oczy me
zobaczyły ćmę

Ćmy, motyle, wsze!

Nie zdążyłem ruszyć ręką
żeby unicestwić
bąka, który w mym pokoju
strasznie się rozbestwił.

Udaję, że go nie ma
odwracam wzrok gdzie indziej
lecz jak teraz nie zabiję
to najdzie mnie w windzie.

Packam packą - pac we ścianę
Bąk przegrany
zamach udany

"Atak owadów!" - pomyślałem
kiedy mrówki oblegały
pokój mojej mamy




Powiedziałeś mi, że idziesz dziś do banku
a ja wtedy właśnie nudziłem się w domu
Rzekłeś: "będzie pięknie jak piwo o poranku"
i że o tym co nas czeka nie powiesz nikomu


Więc wybiegłem z domu gdyż byłem znudzony
szarą codziennością, życiem nastolatka
w końcu coś przeżyję, będzie fantastycznie
ciekaw jestem tylko co powie na to matka

Wchodzimy juz do środka a w środku pachną kwiatki
niech ten świat ciekawy na nas już nie czeka!
Nagle łapią nas za fraki nasze obie matki
"chłopcy, przecież wy nie macie jeszcze mleka..."





coraz bliżej kupa,
rozrywa mi majty
biedna moja pupa,
brudna będzie, aj ty...



odcinek 8 archiwum

zapraszam...

Popadało, popadało
na ulicy pełno glizd
coś nie mogę się uwolnić
od tych różowych pizd

Nie mogę w spokoju
dojść na zakupy
bo po deszczu glizdy
wchodzą mi w buty

Nie mogę się skupić
na zwykłych czynnościach
bo po deszczu glizdy
rozeszły się po kościach

Popadało, popadało
na ulicach pełno glizd
Napiszę na ten temat
do Owsiaka list




Świetny wiersz pt. "Gdy sram"

Czuję jak...
wychodzi ze mnie życie
Tak czy siak...
jest mi znakomicie



Gdy czasem nie zdołam się wysrać
i pragnę od życia draki
Lubię w tym życiu przystać
i idę po prostu w krzaki.



Gdy cię widzę jak kupujesz
bułki w monopolowym
to mnie coś przysparza
o zawroty głowy...

Nie mam nic do ciebie
boś nie jest złodziejem
ale pytam Boga:
"czemu tak się dzieje!?"



Dzień wolny od pracy
robi ze mnie potwora
Dorzucam księdzu do tacy
Jaram szlugi, chleję browar

Widzę wtedy podwójnie
nawet, gdy się nie naćpam
rzeknijcie więc wszyscy wspólnie:
"do roboty waćpan!"